Kontrola amortyzatorów a bezpieczeństwo jazdy
Istotny wpływ stanu amortyzatorów na bezpieczeństwo jazdy został już bezspornie udowodniony. Wykazano także, że siły tłumienia w amortyzatorach zaczynają znacznie się pogarszać od 5. roku użytkowania pojazdu. Biorąc pod uwagę średni wiek samochodów poruszających po naszych drogach można założyć statystycznie, że co 10 ma niesprawne amortyzatory.
Dyskusje na ten temat wiele państw w Europie ma już za sobą. W ich efekcie w kilkunastu krajach już wykonuje się badania tłumienia zawieszenia w stacjach kontroli pojazdów jako badanie obowiązkowe. Na przykład w Niemczech, kontrola amortyzatorów jest obowiązkowa od 2010 na wszystkie SKP. W Polsce badanie dotyczy jedynie pojazdów po wypadkach i sprowadzanych z zagranicy (zarejestrowanych po raz pierwszy za granicą lub nowych nowego typu wyprodukowanych lub importowanych w ilości jednej sztuki rocznie).
Wpływ amortyzatorów na działanie układów w pojazdach
Im więcej elektronicznych układów bezpieczeństwa (typu ABS i ESP) ma zamontowany pojazd, tym bardziej jest wymagana sprawność amortyzatorów, aby nie pogarszać warunków zachowania na drodze. Badania wykonane w Niemczech udowodniły (patrz tabela), że osłabione działanie amortyzatorów pogarsza skuteczność funkcjonowania takich układów, jak ESP (układ stabilizacji toru jazdy) i negatywnie wpływa na elektroniczne systemy kontroli, jak ABS (układ zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania) oraz ASR (układ zapobiegający poślizgowi kół podczas ruszania).
Paradoks gorszego działania ABS jest łatwo wytłumaczyć. W momencie, gdy na garbie koło odrywa się od podłoża i tym samym traci przyczepność, układ ABS zmniejsza znacznie siłę hamowania, by nie dopuścić do zablokowania koła. Zanim siła ta ponownie wzrośnie do maksymalnej wartości upływa pewien czas.
Zły stan amortyzatorów prowadzi do zwiększonego ryzyka bezpieczeństwa wskutek:
- wydłużonej drogi hamowania na nierównej nawierzchni
- niestabilności zachowania się pojazdu na zakręcie oraz w trakcie manewru omijania
- „nurkowania” pojazdu podczas hamowania
- wcześniejszego wystąpienia efektu aquaplaningu.
W Stacja Kontroli Pojazdów MARKI, ul.Rzemieślnicza 2 badanie takie wykonujemy do każdego przeglądu okresowego Gratis.
Prawidłowe ustawienie świateł mijania kluczowe dla bezpieczeństwa jazdy nocą
Stopień oświetlenia drogi (zasięg świateł oraz ich intensywność) ma kapitalne znaczenie dla bezpieczeństwa jazdy szczególnie w nocy, ponieważ nie sposób ominąć przeszkody (np. pieszego), którego się po prostu nie widzi na skutek złego doświetlenia drogi.
Ustawienie świateł w samochodzie – to konieczność!
Ustawienie świateł mijania powinno być przeprowadzone po każdorazowej wymianie żarówki, ponieważ snop światła zależy także od położenia samej żarówki w reflektorze. Gdzie można to zrobić? Oczywiście w Stacji Kontroli Pojazdów.
Dbaj o czystość świateł
Szyba reflektora brudzi się bardzo szybko, kiedy jest mokro. Gdy brudna woda i błoto z jezdni lądują na rozgrzanej szybie, woda odparowuje pozostawiając warstwę zanieczyszczeń. Dlatego każdorazowo przed wyjazdem poza teren zabudowany należy podjechać przetrzeć szyby reflektorów najlepiej przy użyciu specjalnych gąbek do czyszczenia szyb. Dzięki temu będziesz lepiej widział drogę i zmniejszasz ryzyko oślepiania innych kierowców, ponieważ strumień światła nie będzie się załamywał na brudnej szybie reflektora.
Wymień żarówki raz w roku
Pomijając żarówki o wydłużonej trwałości dzięki wzmocnionej konstrukcji, zwykle oznaczane przez producentów jako „Long Life”, żarówka zachowuje pełną wydajność przez około roku eksploatacji. Po tym czasie jej sprawność spada. Proces ten jest powolny, kierowca przyzwyczaja się do tej zmiany i praktycznie jej nie zauważa. Dlatego dobrym zwyczajem jest prewencyjna wymiana żarówek raz do roku – jesienią, tak by w okresie zimowym, gdy dzień jest najkrótszy – korzystać z pełnej mocy nowych żarówek.
Kontroluj stan reflektorów
Światła to nie tylko żarówki, ale i reflektory. Szczególnie ich szyby podatne są na degradację, z wiekiem matowiejąc, co najczęściej zdarza się w przypadku szyb wykonanych z tworzyw sztucznych. To bardzo częsta przypadłość samochodów starszych . Widoczne gołym okiem zamglenia rozpraszają snop światła i ograniczają skuteczność reflektorów – można je spolerować przy użyciu specjalnych środków chemicznych i narzędzi, ale warto skorzystać tu z pomocy specjalisty. W autach powypadkowych zdarza się, że reflektor traci szczelność i do środka przenika woda, która – w skutek zmian temperatur – skrapla się na wewnętrznej stronie szyby. Taki reflektor nadaje się wyłącznie do wymiany. Wymienić trzeba także reflektor, którego odbłyśnik ma matowe plamy. Powstają one, gdy stosowane były żarówki o zbyt dużej mocy, które wydzielają tak dużo ciepła, że po prostu nadtapiają warstwę optyczną odbłyśnika. Jeśli już trzeba wymienić reflektor – wymień oba, ponieważ w przeciwnym wypadku różnica pomiędzy „nowym” i „starym” będzie bardzo widoczna. Niestety, taka wymiana jest kosztowna, bo nie warto kupować reflektorów używanych (czyli zwykle powypadkowych, patrz wyżej) ani miernej jakości części niewiadomego (czyt. azjatyckiego) pochodzenia. Technologia produkcji odbłyśników nie jest prosta i dobrze radzą sobie z nią tylko uznani producenci części (np. Hella czy Valeo), którzy projektują i dostarczają swoje produkty koncernom samochodowym w celu ich montażu w nowych samochodach.
Lepiej niż standard? Można i warto!
Jeśli samochód nie jest fabrycznie wyposażony w światła do jazdy dziennej, warto dokupić takie światła. Na rynku są markowe zestawy (np. Hella, Osram, Philips) zbudowane w oparciu do diody LED, które nie tylko zapewniają doskonałą widoczność samochodu w dzień, ale także mają dodatkowe funkcje przednich świateł przeciwmgłowych, a nawet doświetlania zakrętów. Korzyścią z takiej modyfikacji auta – poza jego optycznym odmłodzeniem – nie jest oczywiście obniżenie zużycia paliwa (bo światła mają na to znikomy wpływ). To możliwość używania żarówek świateł mijania tylko w nocy. To znacząco wydłuża ich trwałość i czyni opłacalnym zakup żarówek o podwyższonych osiągach. Renomowani producenci żarówek (np. Bosch, Narva, Osram, Philips) mają w swojej ofercie żarówki, które zapewniają od 50 do nawet 130% „więcej światła”, choć pobierają one standardowe 55 W określone w homologacji. Jak to możliwe? Tu musimy przypomnieć sobie trochę optyki z liceum ogólnokształcącego: z punktu widzenia skuteczności reflektora punkt, w którym powstaje światło, powinien być jak najmniejszy. Żarówki o wysokich osiągach mają bardzo małe żarniki, dzięki czemu lepiej wykorzystują optykę reflektora. Oczywiście, coś za coś. Aby mniejszy żarnik miał chociaż 400 godzin żywotności, konieczne jest stosowanie szkła kwarcowego i znaczące podniesienie ciśnienia obojętnego gazu (argonu) w bańce, nawet do 10 bar. 400 godzin to nadal niedużo, ponieważ komplet takich żarówek kosztuje zwykle ponad 100 złotych. Dlatego stosowanie takich żarówek ma sens wtedy, gdy nie musimy z nich korzystać w dzień, bo mamy osobne światła do jazdy dziennej.
Zwykłe, białe czy niebieskie?
W przypadku żarówek halogenowych ich kolor należy traktować tylko jako „bajer”. Nie licząc jakiś „dalekowschodnich wynalazków” kupowanych w Internecie, na rynku nie ma żarówek, które będą emitować żółtawą poświatę. Z kolei jedynym sposobem na uzyskanie bardziej białego snopu światła (temperatura barwowa 4500-5000K) lub nawet niebieskawego, przypominającego światło ksenonowe (5000-6000K) jest nałożenie na bańkę żarówki… kolorowego filtra. Ten filtr z kolei zatrzymuje część światła. Dzięki temu żarówka może i ładniej świeci dla oka, ale niekoniecznie mocniej. Można przyjąć, że najlepsze żarówki mają temperaturę barwową około 4000-4500K, a ich bańki nie mają żadnego wyraźnego zabarwienia. Te z filtrem będą wydawać się lekko niebieskawe.
Żarówki są staromodne, teraz są LED-y!
Owszem, ale lampy LED budowane są od podstaw (każda dioda ma swój mały reflektor) i nie mają żadnych cech wspólnych z reflektorami halogenowymi. Na rynku nie brak „żarówek LED”, które mają zastępować żarówki H4 i H7. Ich stosowanie jest nie tylko niezgodne z prawem, ale także skrajnie niebezpieczne. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta – wcześniej pisaliśmy, że „punkt, w którym powstaje światło, powinien być jak najmniejszy”. Pseudo-żarówki LED mają powierzchnię świecącą liczoną w centymetrach kwadratowych, która w ogóle nie współpracuje z optyką reflektora. W rezultacie zasięg świateł samochodu zostaje skrócony do pojedynczych metrów. Powinien wynosić około 40 metrów dla świateł „krótkich”. W najlepszym razie uzyskasz efekt „świateł do jazdy dziennej”.
Z halogenów – ksenony?
Tu już jest trochę lepiej. Istnieje możliwość „retrofitu” (jak to mówią specjaliści) lamp ksenonowych do samochodu fabrycznie wyposażonego w reflektory halogenowe. Z pewnością nie polega ona jednak na zastąpieniu żarówek palnikami ksenonowymi. Konieczna jest wymiana całych lamp przednich na przystosowane do ksenonów. Tak naprawdę jest możliwe tylko wtedy, gdy wyższa wersja danego modelu samochodu była w taki sposób wyposażona. Dopiero jeden producent na rynku (Osram) zaczyna oferować takie reflektory zintegrowane z przetwornicami do aut, które fabrycznie w „ksenony” wyposażone nie były. Co ważne, w taki sposób stosować można tylko tzw. „słabsze” lampy ksenonowe, których strumień światła nie przekracza 2000 lm. Dla porównania – dobre żarówki halogenowe H7 dają około 1500 lm, a H4 – tylko 1000 lm. Mocniejsze lampy wymagają dodatkowo systemów aktywnego poziomowania reflektorów i oczyszczania ich szyb. To z tego powodu, że istnieje duże ryzyko oślepiania innych kierowców. To już bardzo kosztowna zabawa. Czasem po prostu niewykonalna w niektórych modelach aut. Prawidłowo ustawione reflektory halogenowe, o czystych szybach i z markowymi żarówkami w środku, są w zupełności wystarczające do bezpiecznego poruszania się po drogach.
Podsumowanie :
- Większość samochodów w Polsce ma nieprawidłowo ustawione lub niesprawne światła - konieczna jest regulacja świateł mijania.
- Ustawianie świateł w samochodzie warto przeprowadzić po każdej wymianie żarówki, a żarówki powinno się wymieniać parami.
- Reflektory należy czyścić zwłaszcza przed wyjazdem w teren niezabudowany - by lepiej widzieć i nie oślepiać innych kierowców.
- Zaleca się prewencyjną wymianę żarówek raz w roku.
- Gdy wymieniasz reflektory - wymień oba.
- Warto zainwestować w światła do jazdy dziennej, aby świateł mijania używać tylko w nocy.
W Stacja Kontroli Pojazdów MARKI, ul.Rzemieślnicza 2 regulację świateł mijania do każdego przeglądu okresowego wykonujemy Gratis.
Żródło : https://www.mfind.pl/akademia/raporty-i-analizy/ustawienie-swiatel-mijania/